Dzień skupienia… na cztery ręce

Dzień skupienia w naszych wspólnotach przeżywamy każdego miesiąca. Jest on zawsze czasem refleksji, pogłębionej zadumy nad własnymi zaletami i wadami, okazją do szczegółowego rachunku sumienia i przygotowaniem się na śmierć. W tym dniu oczyszczamy nasze serca, ponieważ nie chcemy, by śmierć nas spotkała nas w nieoczekiwanym momencie. 19 listopada pomagał nam w tym ks. Paweł Druszcz SDB – dyrektor wspólnoty salezjańskiej pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa we Wrocławiu. Jednak ten dzień skupienia był inny niż pozostałe…

Ks. Paweł głosił nam konferencję, przewodniczył mszy świętej z okolicznościowym kazaniem, pomagał nam teoretycznie przygotować się na odejście z tego świata. Praktyczne pożegnanie się ze światem pokazał nam ks. Andrzej Szpak SDB, który ostatnie dni życia spędził w naszej wspólnocie i właśnie w sobotę – 19 listopada przeszedł do wieczności. Towarzysząc w jego ostatnich chwilach widzieliśmy jak umiera współbrat, przyjaciel młodzieży, ojciec, kierownik duchowny. Silny Bogiem, do końca był z tymi, którym oddał wszelkie siły i serce. Wielu wychowanków przyjechało z całej Polski by go pożegnać, by w ostatnich dniach opiekować się nim jak własnym Ojcem. Niektórzy porównywali śmierć księdza Andrzeja do śmierci  ks. Bosko. Odszedł do Pana wśród młodzieży i współbraci. Ten dzień skupienia na zawsze zapisze się w naszej pamięci, bowiem Pan Bóg dał nam łaskę ujrzenia śmierci prawdziwego salezjanina –  człowieka, który kochał Jezusa i do końca był wierny charyzmatowi św. Jana Bosko. Odszedł w otoczeniu tych, przy których spędził swoje życie.

Tekst: Dawid Wilkos SDB
Foto: Adrian Sroka SDB