Wyniki wyszukiwania dla:

Janie Pawle II

„Janie Pawle II, apostole miłosierdzia Bożego…” co to tak naprawdę znaczy? Czy śpiewaliśmy to z marszu, bo wszyscy śpiewają, bo ładny tekst i melodia? Po co?

Kolejna, już XVII, „Pielgrzymka śladami Karola Wojtyły – Robotnika” wyruszyła z dębickiej parafii w kierunku Sanktuarium św. Jana Pawła II. Niby od siedemnastu lat (z roczną, covidową przerwą) to samo, a jednak zawsze inaczej. Tym razem rozpoczęliśmy w kościele parafialnym od obejrzenia krótkiego filmu dokumentalnego, mówiącego o Karolu Wojtyle, jako parafianinie salezjańskiego kościoła. Tutaj też była pierwsza stacja, w sumie było ich pięć, kiedy to mogliśmy usłyszeć, krótki komentarz i rozpocząć odmawianie różańca. Przy każdej stacji odmawialiśmy jedną dziesiątkę różańca. 

Długo musiałem czekać na odpowiedź na pytanie zawarte na początku artykułu. Dlaczego apostoł miłosierdzia? Odpowiedzi udzieliła mi droga krzyżowa przygotowana przez ministrantów i ks. Proboszcza z Pychowic. Prawie każde rozważanie stacji potwierdzało tezę z refrenu śpiewanego przez pielgrzymów. Tak, Jan Paweł II był apostołem miłosierdzia. Po drodze krzyżowej, którą odprawialiśmy w miejscu pracy młodego Karola Wojtyły, w kamieniołomach na Zakrzówku, udaliśmy się autobusami do Sanktuarium św. Jana Pawła II. Nie mogliśmy zrobić tego tradycyjnie pieszo, gdyż na trasie są remonty drogowe. 

Na koniec, krótka refleksja. Może to nie jest mój klimat, może mam inne wyobrażenie i doświadczenie pielgrzymki salezjańskiej, gdzie jest dużo skakania, głośnych okrzyków itp. Jedno wiem, Kościół nie składa się tylko z młodych ludzi. Starsi też muszą mieć swoje miejsce w naszej wspólnocie.

Tekst: kl. Bartosz Balcerzak SDB
Zdjęcia: Salezjanie Inspektoria Krakowska


Podziel się tym wpisem: