Wyniki wyszukiwania dla:

Rekolekcje w Polanie

Od 7 do 13 lutego mieliśmy okazję przeżywać nasze coroczne rekolekcje. Miały one miejsce w malowniczej i zaśnieżonej Polanie. To ciekawe miejsce w Bieszczadach. Od pierwszej chwili zrobiło na nas wrażenie typowej rekolekcyjnej pustyni.

Już na samym początku razem z naszym kaznodzieją z Dębna – ks. Kazimierzem Chudzickim SDB obchodziliśmy w naszej wspólnocie kursowej urodziny naszego współbrata Grzegorza. Z kolei w następnych dniach typowej rekolekcyjnej ciszy przyglądaliśmy się podczas konferencji ewangelicznej czystości oraz posłuszeństwu i ubóstwu. Nie zabrakło też tematów dotyczących życia wspólnotowego. Natomiast wieczorami skupialiśmy się na różnego rodzaju praktykach pobożnych m.in. pobożności maryjnej. Nie zabrakło też jednego dnia na modlitwę za naszych zmarłych współbraci. Niewątpliwie w pamięci utkwiły nam wypady w różne ciekawe miejsca. Jednym z nich był nasz wspólny wyjazd do Komańczy, gdzie mieliśmy okazję, dzięki siostrom Nazaretankom, bliżej poznać historię kardynała Stefana Wyszyńskiego. Oprócz tego w dzień pokutny pojechaliśmy do Kalwarii Pacławskiej by tam przy wizerunku Matki Bożej Kalwaryjskiej upraszać u Boga potrzebne łaski. W miejscu tak bardzo przepełnionym modlitwą poznaliśmy też ciekawy życiorys Sługi Bożego Wenantego Katarzyńca nazywanego też polskim Charbelem. Jego życie choć było bardzo krótkie stało się dla nas nauką życia zakonnego i dążenia do świętości w codzienności. Jak często na naszych salezjańskich rekolekcjach bywa w ostatnim dniu odnowiliśmy nasze śluby zakonne by móc nabrać większego zapału do przeżywaniu naszego życia konsekrowanego. W drodze powrotnej zahaczyliśmy o Przemyśl, gdzie zostaliśmy ciepło przyjęci przez tamtejszych współbraci. Tam też przy relikwiach błogosławionego Augusta Czartoryskiego modliliśmy się o wierność naszemu powołaniu.

Czas naszych rekolekcji był przepełniony modlitwą, dawał niejednokrotnie nam okazję by przyjrzeć się swojemu powołaniu i by nabrać sił duchowych do dawania świadectwa o Bogu wśród innych. Z całą pewnością te rekolekcje na długo pozostaną w naszej pamięci. Nam nie pozostaje już nic innego jak tylko czekać na następne, ale to dopiero za jakiś czas.

Tekst: Piotr Leśnikowski SDB
Zdjęcia: Krystian Lipiński SDB


Podziel się tym wpisem: