Mikołajkowe „oszustwo”

Tegoroczne mikołajki w seminarium wiązały się w tym roku z niespodziewanym przybyciem pewnego „oszusta”. Jednak ostatecznie impreza zakończyła się w radosnej atmosferze.

We wspomnienie św. Mikołaja biskupa (6.12), odbyło się seminaryjne spotkanie mikołajkowe. Zaczęło się ono wspólnymi modlitwami w kaplicy, podczas których został odmówiony kolejny dzień nowenny przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Następnie wszyscy udali się do jadali na wspólną kolację. Po zakończeniu posiłku na salę wszedł pewien gość w asyście swoich pomocników. Był to krasnal podający się za św. Mikołaja a towarzyszyli mu Renifer, Choinka oraz Prezent. Oszust wymyślał różne zadanie jakie musieli wykonać klerycy poszczególnych kursów a na koniec i tak nie dał im oczekiwanych prezentów. W tym momencie na salę weszli „policjanci”, którzy pochwycili oszusta i przegonili jego pomocników. Gdy wydawało się, że impreza zakończy się w nieprzyjemnej atmosferze, kierowca św. Mikołaja wszedł na salę przeprosił za spóźnienie i oznajmił, że prawdziwy Mikołaj zaraz przyjdzie. Święty biskup Mirry rzeczywiście przybył wraz ze swoim sekretarzem, rozdał braciom prezenty, obrazki i skierował kilka słów to współbraci.

Zrealizowana przez kurs III scenka pozwoliła całej wspólnocie przypomnieć jedna z cech jaką podziwiamy u św. Mikołaja- jego bezinteresowny dar dla drugiego człowieka. W obchodzeniu jego święta nie chodzi przecież o prezenty, lecz o to abyśmy potrafili dawać z siebie dar dla drugiego.

Tekst: kl. Szymon Gil SDB
Zdjęcia: kl. Bwalya Kasonde SDB