Wyniki wyszukiwania dla:

Święcenia diakonatu

W minioną sobotę czterech naszych współbraci przyjęło święcenia diakonatu. Jako słudzy ołtarza będą od teraz m.in.: głosić Ewangelię, przygotowywać Ofiarę Eucharystyczną i rozdzielać wiernym Ciało i Krew Pańską.

Po ośmiu latach formacji salezjańskiej, nasi współbracia: Paweł Klasa, Norbert Rosiński, Radosław Szyłak i Maciej Walkowiak  przyjęli święcenia diakonatu z rąk księdza biskupa Edwarda Kawy. Wyrazili oni chęć służby Kościołowi w duchu pokornej modlitwy, głoszenia wiary słowem i czynem zgodnie z Ewangelią i Tradycją Kościoła oraz naśladowania Chrystusa.

Być diakonem (z gr. diakonos – sługa) znaczy być sługą Jezusa, który wśród uczniów postępował jak ten, który służy. Od teraz  będą służyć poprzez głoszenie Ewangelii i przekazywanie nauki wierzącym. Mogą oni również udzielać chrztu, asystować przy zawieraniu związków małżeńskich oraz je błogosławić, nosić Wiatyk do ciężko chorych i przewodniczyć obrzędom pogrzebu. Niech, więc spełniają wiernie swoje obowiązki, abyśmy widzieli w nich prawdziwych uczniów Chrystusa.

W modlitwie święceń znajduje się krótka wzmianka o historii samego diakonatu: W zaraniu dziejów Kościoła Apostołowie Twojego Syna, za sprawą Ducha Świętego, wybrali do codziennej pomocy siedmiu mężów cieszących się dobrą opinią, aby sami Apostołowie mogli gorliwiej oddawać się modlitwie i głoszeniu słowa Bożego. Jest to nawiązanie do Dziejów Apostolskich, a dokładnie do szóstego rozdziału, kiedy Apostołowie doszli do wniosku, że w związku z licznymi obowiązkami, zaniedbują modlitwę i głoszenie słowa. Wybrano wtedy siedmiu mężczyzn, którzy wzięli na siebie część tych obowiązków, a jednym z nich był na przykład św. Szczepan, którego święto obchodzimy 26 grudnia.

Nowo ustanowionym diakonom życzymy wytrwałości w wierze, darów Ducha Świętego oraz daru słowa. Polecajmy ich w naszej modlitwie.

 


Podziel się tym wpisem: