Wyniki wyszukiwania dla:

Wstań!

Savionalia, Savionalia są tu! To hasło, wykrzyczane przez ks. Andrzeja Gołębiowskiego, towarzyszyło już trzydziestym Savionaliom. Odbyły się one w zeszły weekend w naszym salezjańskim seminarium w Krakowie. Może się wydawać, że to były tylko trzy dni i to niepełne, ale tak intensywnego czasu nikt nie zapomni! 

W piątek, cisza salezjańskiego seminarium została przerwana energią i życiem młodzieży z naszych oratoriów. To był piękny widok, kiedy po dwóch latach nieobecności, młodzi ludzie mogli spotkać się ze sobą i pokazać, że są we właściwym miejscu we właściwym czasie. Mimo, że to piątek był pierwszym dniem, to oficjalne otwarcie Savionaliów odbyło się w sobotę. Ze sceny przemówili do nas OldBoys, czyli weterani i prekursorzy tego wydarzenia w składzie: ks. Andrzej Gołębiowski, ks. Andrzej Król i ks. Andrzej Policht. 

Następne dni były bardzo dynamiczne. Jednym z głównych punktów naszej imprezy były prezentacje poszczególnych placówek. Nie brakowało w tym kreatywności. Byliśmy też świadkami Turnieju Dominikowego. W kilku konkurencjach oratoria konkurowały ze sobą o bon w wysokości 1000 złotych na wyjazd na Światowe Dni Młodzieży. Zwyciężyła ekipa z Oświęcimia! Nie zwalniając tempa, przechodzimy do wieczoru, który był wypełniony koncertami. Na scenie zaprezentowali się: The Argument – zespół stworzony przez oratorianów z Świętochłowic; Magda Gorczyca – zwyciężczyni salezjańskiego konkursu „Jezu Mam Talent”; None Rhyme wraz z NDP – nasi klerycy z krakowskiego seminarium; Kvril Matsenk oraz Eugienia Ryszkiewicz – duet jazzowy. Gwiazdą wieczoru był Arkadio, chrześcijański raper, który swoimi tekstami próbuje przekazać wartości i wiarę w Boga. Widać było, że umie poruszyć młodych ludzi, szczególnie kiedy zaprezentował swój freestyle na podstawie tematów, danych przez uczestników Savionaliów. Zaraz po koncertach, pole savionaliowe stało się miejscem pokazu laserowego, podczas którego, w rytmie muzyki, gra świateł zabrała uczestników w inny świat.  

 Inspektorialne święto młodych nie mogło być oczywiście pozbawione wymiaru duchowego. Młodzież miała dużo okazji, aby móc wzrastać w modlitwie. Adoracja piątkowego wieczora pokazała nam wszystkim, że młodzi potrzebują czasu sam na sam z Bogiem. Dowodem na to były między innymi długie kolejki do konfesjonałów oraz do indywidualnego błogosławieństwa. Potem, każdy dzień rozpoczynaliśmy i kończyliśmy modlitwami, które animowały poszczególne oratoria, ale przede wszystkim modliliśmy się wspólnie na Mszy świętej. Do tego, prace w grupach oraz konferencje duchowe również motywowały nas do “wstania”. Zwieńczeniem całości była niedzielna Msza święta, podczas której wolontariusze z Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego otrzymali krzyże misyjne przed wyruszeniem do poszczególnych krajów, aby głosić Dobrą Nowinę. 

Pisząc, trudno jest oddać to wszystko, co się wydarzyło, ale jedno jest pewne – nie był to czas stracony! Scena oraz plac był wypełniony okrzykami radości, tańcami, a duch miał dla siebie odpowiednią strawę. Drogi czytelniku, jeśli to czytasz, a nigdy nie byłeś na Savionaliach to nie zastanawiaj się, ale zarezerwuj czas za rok i przyjeżdżaj, bo bez Ciebie nie zaczniemy! 

Tekst: kl. Jakub Piątkowski SDB 
Zdjęcia: Facebook/Savionalia


Podziel się tym wpisem: